"Wczoraj w reakcji na zatrzymanie spadków na giełdach oraz dzięki wzrostowi kursu euro/dolara złoty zdołał odrobić część strat poniesionych na początku tygodnia i obniżył się w okolice 4,15 zł za euro. W czwartek jest szansa na podtrzymanie tego trendu i złoty powinien oscylować w przedziale 4,13-4,15 za euro" - powiedział analityk Banku Handlowego Michał Karewicz.

Poza wydarzeniami na rynkach kapitałowych w centrum uwagi będą również dane makroekonomiczne (m. in. sprzedaż detaliczna w strefie euro oraz indeks PMI w usługach) oraz komunikat po decyzji Europejskiego Banku Centralnego (EBC) odnośnie stóp procentowych. W zgodnej opinii ekspertów stopy w strefie euro nie zostaną zmienione.

"Jeżeli publikowane dane okażą się lepsze od oczekiwanych, to powinny się przyczynić do umocnienia złotego, szczególnie jeśli po dobrych danych wzrośnie kurs euro wobec dolara. Jednak nawet jeśli tak się stanie, to aprecjacja polskiej waluty będzie ograniczona ze względu na pogorszony ostatnio sentyment na rynkach finansowych" - podkreślił analityk

W czwartek po godz. 09:00 za jedno euro płacono 4,1380 zł, a za dolara 2,8950 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4290.

Reklama

W środę ok. godz. 16:40 za jedno euro płacono 4,1739 zł, a za dolara 2,9376 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4208.