Złoty znajdował się wczoraj pod wpływem słabej sytuacji na światowych giełdach oraz niepewności co do ostatecznego terminu wcześniejszych wyborów w Czechach. Pierwotnie zaplanowane były one na 9-10 października, jednak przyspieszenie wyborów może okazać się niezgodne z Konstytucją tego kraju. Problemy związane z ustanowieniem nowego rządu rodzą z kolei obawy o opóźnienia we wprowadzaniu reform koniecznych do ograniczenia rosnącego deficytu budżetowego i poprawy kondycji krajowego systemu finansów publicznych.

Dzisiejszy impuls do odreagowania dały azjatyckie parkiety, a szczególności giełda w Szanghaju, której indeks zwyżkował na zamknięciu o 4,8%. Wsparciem dla złotego jest również odbicie w notowaniach eurodolara z wczorajszego minimum na poziomie 1,4190 w okolice poziomu 1,4300. W ostatnim czasie, wobec sporego niezdecydowania inwestorów na światowych giełdach, na których zmiany indeksów nie przekraczają 1%, to właśnie Shanghai Composite, wykazujący dużo większą zmienność, pokazuje dzienny kierunek dla światowych giełd.
W atmosferze oczekiwania na decyzję ECB odnośnie stóp procentowych oraz konferencję po posiedzeniu, w notowaniach polskiej waluty w pierwszej połowie sesji możliwa jest konsolidacja wokół poziomów obserwowanych na otwarciu.

Podczas wczorajszej sesji europejskiej kurs EUR/USD nie wykazywał istotnej zmienności, oscylując wokół poziomu 1,4220. Na notowania eurodolara nie wpłynęła istotnie publikacja Raportu ADP według, którego w amerykańskiej gospodarce ubyło w sierpniu 298 tys. miejsc pracy, podczas gdy oczekiwano spadku o 250 tys. Wraz z otwarciem się rynku w Stanach Zjednoczonych kurs EUR/USD zaczął zwyżkować, dochodząc do poziomu 1,4290. Na początku dzisiejszej sesji notowania eurodolara wzrosły do 1,4300.

W ostatnim tygodniu kurs tej pary walutowej reagował dość nietypowo na publikowane dane makro, co daje niejednoznaczny obraz dla rynku. Za dalszym spadkiem wartości dolara przemawiać może wzmożony popyt inwestorów na złoto, którego cena wzrosła wczoraj o blisko 3%, dochodząc do poziomu około 980 USD za uncję. Jednocześnie kurs tego metalu wybił się górą z budującej się od początku roku formacji trójkąta, co zapowiada dalszy wzrost cen tego kruszcu.

Reklama

Wczoraj jen kontynuował aprecjację względem euro oraz dolara, osiągając najwyższą wartość od początku lipca. Kurs USD/JPY po spadku do istotnego poziomu wsparcia 92,00 dziś rano odbił się od niego lekko w górę. Wzrost zainteresowania japońską walutą ze strony inwestorów związany jest z rosnącymi obawami o stan amerykańskiej gospodarki oraz o możliwość nadejścia głębszej korekty na rynkach kapitałowych. Kurs USD/JPY w dalszym ciągu pozostaje w kliku miesięcznym trendzie spadkowym.

Z zaplanowanych na dziś wydarzeń i publikacji warto wspomnieć od decyzji Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych o godzinie 13.45, jednak nie oczekuje się, aby ECB zmienił obecny poziom oprocentowania w strefie euro. Ponadto o godzinie 16.00 będzie miał miejsce odczyt amerykańskiego indeksu ISM dla usług, którego wielkość w sierpniu prognozuje się na poziomie 48 pkt.