Eurodolara pociągnęły w gorę dobre nastroje, jakie zapanowały na rynku po publikacji lepszych od oczekiwań danych z USA – m.in. sprzedaży detalicznej oraz indeksu New York Empire State, mierzącego nastroje w biznesie w stanie Nowy Jork. Pozytywnie zaskoczył również komentarz szefa Fed B. Bernanke, który w czasie swojego wystąpienia powiedział, iż recesja gospodarcza w USA prawdopodobnie dobiegła już końca. Ożywienie jednak będzie powolne i upłynie sporo czasu zanim zaczną powstawać nowe miejsca pracy. Bernanke ma również nadzieję, iż nowe standardy rachunkowości oraz nadzoru, ograniczą skalę przychodów banków z aktywów pozabilansowych.

Dobre nastroje spowodowały wzrost indeksów giełdowych oraz pociągnęły w górę ceny surowców. Notowania ropy naftowej typu Brent wzrosły w okolice poziomu 70 dolarów za baryłkę. Wartość złota natomiast po raz kolejny pokonała swoje tegoroczne szczyty, zwyżkując do poziomu 1017 dolarów za uncję.
Dziś ze Stanów Zjednoczonych napłynie kolejna porcja danych makro – poznamy m.in. liczbę wniosków o kredyt hipoteczny, inflację konsumentów CPI, a także dynamikę produkcji przemysłowej. Z Eurolandu natomiast zostanie opublikowany wskaźnik inflacji HICP.