KRZYSZTOF POLAK: Co jest zaletą Windows7 w porównaniu z poprzednimi wersjami – XP czy Vista?
TOMASZ KULISIEWICZ: Mamy do czynienia z systemem najnowszym, który uwzględnia doświadczenia z działania poprzednich systemów, w tym z ich błędów i braków. Windows7 to nie optymalizacja Visty, ale system istotnie zmieniony, lżejszy i szybciej działający. Testy i głosy użytkowników pokazują, że to odciążenie się udało, m.in. przez wyjęcie niektórych funkcji z systemu i udostępnienie ich w oddzielnym, bezpłatnym pakiecie.
Doszło wiele nowych funkcji, np. obsługa komputera za pomocą ekranu dotykowego. Vista była na początku uważana za system o zbyt wysokich wymaganiach sprzętowych, co odbierano jako wadę. Windows7 stawia równie duże wymagania sprzętowe, ale dziś, trzy lata po premierze Visty, już to nie przeszkadza. W międzyczasie producenci zaopatrzyli komputery w odpowiednio duże dyski i szybkie procesory. Jeśli jednak ktoś zamierza instalować Windows7 na starym komputerze, może mieć problemy.
Czy Windows7 się sprawdza w biznesie?
Reklama
Jak zawsze użytkownicy biznesowi nie spieszą się z przejściem na nowy system. Zwłaszcza wielkie firmy wolą poczekać, aż opadnie promocyjny entuzjazm, użytkownicy zweryfikują w praktyce jakość systemu i pojawią się pierwsze poprawki. Utarła się zresztą praktyka, że jeszcze przed oficjalną premierą wersji ostatecznej producent zaczyna pracę nad pierwszym pakietem poprawek. Tzw. Service Pack 1 do Windows7 ma się pojawić latem 2010 r.



*Tomasz Kulisiewicz konsultant w dziedzinie informatyki i telekomunikacji, analityk rynku, współzałożyciel inicjatywy Internet Obywatelski
ikona lupy />
Firmy wolą poczekać z zakupami aż opadnie promocyjny entuzjazm – mówi Tomasz Kulisiewicz / DGP