Prywatyzacja to sposób na łatanie wielkiej dziury budżetowej, która w przyszłym roku ma wynieść 52 mld zł. Rząd PO-PSL zakłada, że prywatyzacja przyniesie prawie połowę tej sumy. Wyprzedaż już się zaczęła.

Pracownikom obecnym i byłym oraz emerytom prywatyzowanych firm przysługuje od 1996 r. prawo nabycia - bezpłatnie - do 15 proc. akcji ich firm. Związki szacują, że przy największej prywatyzacji w kraju - Poczty Polskiej SA - akcje dostanie od 120 do 150 tys. osób.