Reakcja Goldmana – zaprzeczenie zarzutom i zdecydowane poparcie dla Fabrice Tourre’a, wiceprezesa, który pracował przy transakcji będącej przedmiotem śledztwa – odzwierciedla przekonanie, że bank zostanie oczyszczony w sądzie. SEC z pewnością nie ma przeciwko niemu mocnych dowodów.
Najbardziej niebezpieczny aspekt sprawy ma związek z tym, czego nie ma w dokumentach dotyczących skolateralizowanych papierów dłużnych (CDO), w które zainwestował niemiecki bank IKB. Ktokolwiek czytałby te dokumenty w pojedynkę, nie miałby szans dowiedzieć się o roli, jaką w sprawie odegrał fundusz hedgingowy Johna Paulsona.
To jest tylko część artykułu, zobacz pełną treść w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej: "Trudno udowodnić winę Goldman Sachs"
Z dalszej części artykułu dowiesz się, jaką linię obrony może przyjąć Goldman Sachs, a także o problemach, na które trafi SEC próbując udowodnić winę temu prestiżowemu bankowi.
Reklama