Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 1,52 proc., do 5 260,99 pkt. Niemiecki indeks DAX obniżył się o 0,84 proc. i zatrzymał się na poziomie 5 908,26 pkt. Francuski indeks CAC 40 zniżkował o 2,20 proc. i wyniósł 3 556,11 pkt. Węgierski indeks BUX spadł o 1,38 proc. do 22 888,34 pkt.

Dzisiejsza sesja na parkietach w Europie nie napawała inwestorów optymizmem. "Nerwy inwestorów wciąż wystawiane są na ciężkie próby. Spadek kursu euro robi coraz bardziej przygnębiające wrażenie. Agencje ratingowe pracują na najwyższych obrotach i tylko patrzeć, jak opublikują kolejną informację. Dziś Moody’s ostrzegła przed możliwością rozprzestrzenienia się kryzysu na systemy bankowe Portugalii, Hiszpanii i Włoch. Do tego nie brakuje plotek i pogłosek. Standard&Poors zdementowała dziś tę, która mówiła o możliwości obniżenia ratingu Włoch. Ale dziś nic nie było w stanie poprawić nastrojów. Nawet zapewnienia szefa Europejskiego Banku Centralnego, że sytuacji Portugalii i Hiszpanii w żaden sposób z Grecją porównać się nie da" - komentuje Roman Przasnyski, analityk Gold Finance.