Do godziny 6.00 rano w sobotę, 12 czerwca, Wał Miedzeszyński pozostanie zamknięty.

Taką decyzję podjęły dziś władze Warszawy po posiedzeniu zespołu zarządzania kryzysowego.

"Po przejściu dwóch fal wał nasiąknięty jest wodą. Gdyby drgania naruszyły konstrukcję wału, oznaczałoby to zamknięcie większego obszaru na dłuższy czas i duże koszty na naprawę" - powiedział Marcin Ochmański z biura prasowego stołecznego ratusza.

Poziom Wisły w Warszawie powoli opada. W czwartek o godz. 13.30 rano wyniósł 717 cm i przekraczał stan alarmowy o niespełna 70 cm. Od godz. 7 rano woda opadła o 15 cm. Wały wzdłuż rzeki są całą dobę patrolowane i w razie konieczności umacniane.

Reklama

Na terenie Warszawy jest około 67 km wałów przeciwpowodziowych.