Decyzja ta zapadła po tym, gdy rozwiązano zagadkę pięciu tajemniczych przypadków zapalenia się samochodu. Ustalono, że powodem pożarów był klej, użyty przy montażu profilu obudowy koła do osłony termicznej. Klej zostanie zastąpiony częściami montażowymi, po to, by nie zapalił się w chwili nadmiernego przegrzania samochodu, osiągającego prędkość 325 kilometrów na godzinę.

Alarm został wszczęty po pięciu groźnych incydentach, gdy ferrari, sprzedawane za prawie 200 tysięcy euro, stanęły nagle w płomieniach. Do najpoważniejszego takiego wypadku doszło w Chinach.

Producent samochodu w fabryce w Maranello uspokoił jednocześnie przyszłych posiadaczy aut, którzy muszą czekać na wymarzony samochód dwa i pół roku, że błąd montażowy nie zostanie powtórzony. Pięciu pechowców, którym pojazdy spłonęły, dostaną nowe.

ikona lupy />
Kogo stać na ferrari? / Bloomberg
Reklama
ikona lupy />
Ferrari 458 Italia / Bloomberg
ikona lupy />
Ferrari 458 Italia / Bloomberg