"Po tym jak we wtorek złoty dynamicznie umocnił się wobec euro testując poziom 3,89, przez większość środowych notowań obserwowaliśmy przejściowe wyhamowanie ruchu i konsolidację w rejonie 3,90. Wtorkowe spadki kursu nasiliły się po wypowiedzi szefa NBP, w której zasygnalizował on rozpoczęcie cyklu podwyżek stóp procentowych dodając, że powinno to umocnić złotego. Słowa Marka Belki zostały odebrane przez inwestorów jako zielone światło dla dalszej aprecjacji polskiej waluty. W efekcie przy nieobecności krajowych inwestorów polska waluta kontynuowała wczoraj umocnienie docierając do bariery 3,85" - oceniają analitycy Raiffeisen Bank Polska.

Według nich ze względu na gwałtowność ruchu oraz bliskość poziomów, przy których w ubiegłym roku miała miejsce interwencja NBP, a następnie silne osłabienie złotego, spadki pary euro/złoty powinny wyhamować. "Po wypowiedzi szefa NBP zyskują na znaczeniu dalsze sugestie ze strony członków RPP, jak i styczniowe posiedzenie Rady pod koniec miesiąca. Do tego czasu nie spodziewamy się dalszej, silnej aprecjacji polskiej waluty, nie wykluczamy natomiast korekty ostatniego ruchu. Jednocześnie w dalszym ciągu istotne pozostają nastroje na rynkach światowych, a ryzykiem dla złotego powrót obaw o kraje peryferyjne strefy euro. Te zaś póki co przyciągają mniejsza uwagę inwestorów, którzy w tym tygodniu wyczekują na kolejne dane gospodarki amerykańskiej" - oceniają analitycy.

Analitycy dodają, że dobre publikacje z pierwszej części tygodnia wsparły popyt na dolara, w efekcie czego w środę kurs EURUSD dotarł do 1,30 - najniższego poziomu od ponad miesiąca. Dziś z kolei poznamy kluczowe w tym tygodniu dane z amerykańskiego rynku pracy (non-farm payrolls). Według analityk Raiffeisen ich wynik może zadecydować o dalszym ruchu na parze, co w przypadku dobrego odczytu powinno przełożyć się na dalsze umocnienie dolara względem wspólnej waluty. W piątek ok. godz. 9:40 za jedno euro płacono 3,8691 zł a za dolara 2,9807 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2981. W środę po godz.17:20 za jedno euro płacono średnio 3,8703 zł a za dolara 2,9414. Kurs euro/dolar wynosił 1,3159. Rano, ok. godz. 10:10 jedno euro kosztowało 3,9055 zł, a dolar 2,9442 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3261.