"Trwa walka na poziomie 3,9250. Jeśli kurs euro/złoty pójdzie w górę, nasza waluta może osłabić się do 3,9450-3,9500" - powiedział Jacek Tomaszewicz, dealer Kredyt Banku. Według niego, obecne osłabienie złotego jest wynikiem pozbywania się walut rynków wschodzących.

„Obecnie inwestorzy kupują dolary, a przez to tracą waluty naszego regionu" - podkreślił. W czwartek ok. godziny 10:25 za jedno euro inwestorzy płacili 3,9225 zł, a za dolara 2,8799 zł. Euro/dolar kwotowany był na ok. 1,3619. W środę, ok. godz. 17:50 za jedno euro płacono 3,9081 zł, a za dolara 2,8548 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3689. Rano ok. godz. 9:30 za jedno euro płacono 3,8996 zł, a za dolara 2,8604 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3633.