Stacja podała tę wiadomość na pasku u dołu ekranu, bez dodatkowych szczegółów, powołując się na anonimowe źródła. Na razie nie potwierdzono tej informacji.

Reuters cytuje relację pracownika hotelu przy ulicy oddalonej o ok. 1 km od Placu Zielonego. "Są tam zamieszki, jakich jeszcze nie było" - powiedział.

>>> Czytaj też: Rewolucja w Egipcie i Tunezji mocno uderzy w zyski biur podróży

Do tej pory demonstracje przeciw reżimowi ograniczały się do miast położonych na wschodzie kraju, który jest słabiej kontrolowany przez Kadafiego - zauważa agencja.

Reklama

Według ogłoszonego w niedzielę komunikatu Human Rights Watch, od rozpoczęcia ruchu protestu przeciwko reżimowi Kadafiego zginęły co najmniej 173 osoby. Wg lekarza w ogarniętym protestami Bengazi na północy kraju, ofiar śmiertelnych jest co najmniej dwieście.

>>> Zobacz również: Al-Dżazira znów dostępna w Egipcie

Coraz liczniejsze są doniesienia z Libii o zaobserwowanym tam ruchu wojsk libijskich w kierunku Bengazi i innych miast na wschodzie kraju, ogarniętym rewoltą. Podobno towarzyszą im najemnicy z Tunezji i obszarów subsaharyjskich.