Cenę docelową podwyższyli 5 proc. do 137,2 zł ze 130,6 zł. Raport sporządzono przy rynkowej cenie akcji KETY wynoszącej 121,3 zł. Kurs na tym poziomie w zestawieniu z ceną docelową oznacza, że akcje Kęt posiadają potencjał wzrostowy na poziomie 13 proc.

W poniedziałek około o 11:00 walory spółki podrożała do 123 zł.

„Wyniki Kęt za IV kwartał były dobre (EBIT wzrósł o 13 proc., a zysk netto o 27,7 proc.) wskazując na systematyczną poprawę zysków spółki. W całym 2010 roku zysk netto wzrósł o 28 proc. do 90,4 mln PLN, jednak EBIT po uwzględnieniu hedgingu wzrósł tylko o 6,6 proc. odbijając się po 2 latach spadków. Spółka przekroczyła prognozę (podniesioną po 3 kwartale) zakładającą zysk netto na poziomie 89,5 mln PLN” – oceniają analitycy wyniki spółki.

„Spółka zapowiada wypłatę dywidendy na poziomie 4 zł na akcję. Kęty są jedną z niewielu spółek o tak konsekwentnej polityce dywidendowej. Uważamy, że wskaźnik C/Z 11,9 należy uznać za atrakcyjny w porównaniu z grupą porównawczą, szczególnie że biorąc pod uwagę ponadprzeciętną przewidywalność wyników, spółka naszym zdaniem zasługuje na premię. Wskaźnik C/WK na poziomie 1,3 utwierdza nas w przekonaniu o niskim ryzyku inwestycyjnym w akcje tej spółki. Dlatego utrzymujemy naszą rekomendację akumuluj po podniesieniu ceny docelowej ze 130,6 zł do 137,2 zł za akcję” - napisano w uzasadnieniu rekomendacji.

Reklama