SP bezpośrednio i pośrednio ma ponad 50 proc. akcji banku. Po sprzedaży ich części nadal ma zamiar kontrolować firmę. Dlatego planuje zmiany statutowe, zgodnie z którymi możliwość wykonywania głosów na walnym zgromadzeniu zostanie ograniczona do 10 proc.

>>> Czytaj też: Zysk PKO BP wzrósł o 40 proc. w całym 2010 roku

Dzięki odpowiednim zapisom sprzedaż części udziałów nie spowoduje znaczących zmian właścicielskich, a jednocześnie zabezpieczy bank przed wrogim przejęciem poprzez wykup akcji na rynku. Ministrowi Skarbu bardzo zależy na zbyciu papierów, bo budżet jest w potrzebie. Nastąpi to prawdopodobnie w drugiej połowie br.

Z informacji "Parkietu" wynika, że sprzedaż akcji PKO BP nastąpi w ofercie publicznej.

Reklama