Na giełdzie w Szanghaju miedź staniała w dostawach na wrzesień o 0,4 proc. do 71.160 juanów (10.994 USD) za tonę.

Inwestorzy obawiają się, że kryzys zadłużenia rozprzestrzeni się z Grecji na inne kraje.

Ministrowie finansów strefy euro zapowiedzieli, że są gotowi uelastycznić istniejący fundusz ratunkowy, aby lepiej wspierać kraje dotknięte kryzysem i w ten sposób zapobiec rozprzestrzenieniu się go na większe gospodarki, takie jak Włochy i Hiszpania.

Chodzi przede wszystkim o przedłużenie terminu zapadalności pożyczek ratunkowych i obniżenie odsetek - powiedział przewodniczący eurogrupy Jean-Claude Juncker w poniedziałek po ponadośmiogodzinnym spotkaniu.

Reklama

Komisarz UE ds. walutowych Olli Rehn nie wykluczył, że Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej (EFSF) mógłby w przyszłości skupować obligacje rządowe od prywatnych wierzycieli lub też umożliwiać zadłużonym państwom skup własnych obligacji.

"Obawy o kryzys zadłużenia w Europie, a szczególnie o to, czy jeszcze bardziej się on rozprzestrzeni, mają wpływ na nastroje na rynkach" - mówi Wang Ning, analityk Xiangyu Futures Co.

Uwagę graczy przyciągają też informacja z Chile, gdzie robotnicy z kopali miedzi w Escondida zakończyli w poniedziałek strajk, pierwszy od 18 lat, podjęty w obronie miejsc pracy.

Porozumienie ze strajkującą załogą osiągnięto też w indonezyjskiej kopalni Freeport-McMoRan Copper & Gold Inc. Grasberg, którzy protestowali od 4 lipca. Kopalnia wstrzymała w tym czasie wydobycie i przerób miedzi.