W ubiegłym tygodniu S&P obniżyła ocenę funduszy inwestycyjnych trzech amerykańskich samorządów: miasta Los Angeles, hrabstwa Manatee na Florydzie i hrabstwa San Mateo w Kalifornii, z potrójnego Af do podwójnego Af – „f” oznacza, że rating dotyczy funduszu inwestycyjnego – podobnie jak 11 innym lokalnym funduszom inwestycyjnym.
– Przede wszystkim nie zgadzamy się z obniżeniem ratingu dla amerykańskiego rządu – powiedział Dan Wolfson, dyrektor finansowy hrabstwa Manatee. – Oczywiście doszło do reakcji łańcuchowej, ponieważ posiadamy znaczne środki ulokowane w amerykańskich obligacjach rządowych, więc nasz rating był następny w kolejce.

>>> Czytaj też: Ministerstwo Sprawiedliwości USA prowadzi śledztwo w sprawie agencji S&P

„Obniżka ratingów dla samorządów była oparta na ich znaczącym zaangażowaniu – czyli przekraczającym 50 proc. – w amerykańskie obligacje skarbowe i papiery wartościowe agend rządu USA” – napisała S&P w raporcie uzasadniającym decyzję. S&P ocenia 90 rządowych funduszy inwestycyjnych.
Reklama
Te trzy wspomniane samorządy zdecydowały się nie odnawiać swoich kontraktów z S&P na ocenę jakości ich portfeli inwestycyjnych.
Osobno S&P podała w raporcie opublikowanym w czwartek, że ustawa o federalnej kontroli budżetowej (BCA) może mieć wpływ na kondycję finansów municypalnych. „W naszej opinii plan redukcji długoterminowego deficytu przyjęty w ramach BCA może osłabić i tak kruche ożywienie gospodarcze i skomplikować pewne aspekty zarządzania fiskalnego przez władze stanowe i lokalne” – głosi raport agencji.
Hrabstwo Manatee, którego fundusz inwestycyjny był w 2010 r. wart między 620 a 750 mln dol., prowadzi rozmowy na temat zatrudnienia innej agencji ratingowej. – Nie ma wymogu, by nasz fundusz posiadał rating, więc zdecydowaliśmy się po prostu nie przedłużać kontraktu – powiedział Wolfson.
Samorządy dobrowolnie zamawiają oceny od agencji ratingowych, by pokazać transparentność swoich inwestycji. Ratingi są oparte na ogólnym ryzyku niewypłacalności.

>>> Czytaj też: W wyniku kryzysu i recesji coraz więcej dzieci w USA żyje w ubóstwie

Samorządy płacą roczne opłaty – w przypadku hrabstwa Manatee wynosiła ona 16 tys. dol. – by ich portfele zostały przeanalizowane pod kątem jakości, a następnie ocenione. – Chcieliśmy mieć rating, aby zapewnić komfort i bezpieczeństwo urzędnikom hrabstwa i obywatelom. Aby wiedzieli, że pieniądze i środki inwestycyjne są zarządzane w najlepszy możliwy sposób – powiedział Wolfson. I dodał, że nie boi się o jakość funduszu inwestycyjnego hrabstwa Manatee. – Obniżka ratingu nie miała większych negatywnych konsekwencji dla naszego funduszu – powiedział Wolfson.
S&P obniżyła na początku tego miesiąca rating kredytowy USA z potrójnego A. Agencje Fitch i Moody’s utrzymały swój najwyższy rating dla tego kraju, ale Moody’s obniżyła perspektywę amerykańskich obligacji rządowych do negatywnej.
Generalnie obniżka ratingu nie spowodowała ucieczki inwestorów od papierów amerykańskich. Wprost przeciwnie – skłoniła ich w większym stopniu do ucieczki z rynków rozwijających się i zakupu obligacji rządowych USA. Spora część inwestorów, zwłaszcza amerykańskich, mówiła wprost, że dla nich Stany nadal mają najwyższy rating.

>>> Czytaj też: Fitch wierzy w najwyższą wiarygodność USA - utrzymuje rating AAA

Sam rząd USA także wytoczył ciężkie działa, zwracając uwagę, że S&P na przykład pomyliła się w swoich wyliczeniach o bagatela 2 bln dolarów.
ikona lupy />
Bloomberg