Ochłodzenie szwajcarskiej gospodarki wynika z tegorocznego umocnienia się franka o 8 proc. względem euro oraz spowolnienia wzrostu gospodarki światowej.

PKB Szwajcarii wzrósł o 0,4 proc. w stosunku do pierwszego kwartału, kiedy to wzrost wyniósł 0,6 proc. Wartość eksportu spadła o 1,3 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem (wówczas eksport wzrósł o 3,4 proc.). Poziom inwestycji zmniejszył się w drugim kwartale o 2 proc., podczas gdy w I kwartale wzrósł o 1,1 proc.

Szwajcarscy eksporterzy są zmuszeni „przetrawić drastyczną aprecjację franka” – napisał Alexander Koch, ekonomista UniCredit Group z Monachium. „Pomimo dowodów nadzwyczajnej żywotności, gospodarka może doświadczyć silnego spowolnienia w drugim półroczu.”

„Osłabienie globalnego popytu oraz siła franka pokazują swój wpływ na gospodarkę” – powiedział David Kohl z Juliusz Baer Group z Frankfurtu. „Jeśli wartość waluty utrzyma się na obecnych poziomach Szwajcaria może w przyszłym roku wpaść w recesję.”

Reklama

>>> Czytaj też: Czas przywyknąć do potężnego franka