Tusk przypomniał, że przedstawiając w lipcu program polskiej prezydencji obiecał, że "naszą odpowiedzią na kryzys będzie dążenie do ściślejszej integracji europejskiej".

"Dzisiaj jeszcze bardziej głęboko w to wierzę. Nie jest to tylko kwestia wiary, ale kwestia wiedzy, że nie ma bardziej fałszywej odpowiedzi na kryzys, niż dezintegracja czy restytucja egoizmów narodowych i nie ma lepszej, trafniejszej odpowiedzi na kryzys, jak integracja UE i to na wszystkich możliwych płaszczyznach" - mówił premier.

Jak podkreślił, efektem polskiej prezydencji powinien być rozwój rynku wewnętrznego, a "jednym z instrumentów rozwoju rynku wewnętrznego może być sensowne wykorzystanie budżetu UE do budowy wielkiego projektu, jakim jest naprawdę konkurencyjna Europa". "Konkurencyjna także w perspektywie następnych kilkunastu, kilkudziesięciu lat" - dodał.

"Wzrost gospodarczy to główny powód, dla którego odrodzi się zaufanie do UE. Tego zaufania do UE brakuje dzisiaj bardziej wewnątrz Unii niż na zewnątrz" - powiedział szef polskiego rządu.

Reklama