Według agencji dpa, inspektorzy trojki stwierdzają w tym raporcie, że Grecja spełniła wymagane warunki. Bez kolejnej transzy pakietu ratunkowego Grecji groziłaby niewypłacalność.

>>> Czytaj też: Inwestorzy są niemal pewni: Grecja zbankrutuje na początku 2012 roku

Niemiecka agencja dodaje, że ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ponieważ otwarta pozostaje kwestia długofalowej zdolności Grecji do obsługi zadłużenia. Dyskutowana jest m.in. ewentualność redukcji greckiego długu, co oznaczałoby dla wierzycieli konieczność zrezygnowania z części roszczeń.

Według dpa, w tej kwestii nadal nie ma w trojce porozumienia. Podobno MFW jest tu bardziej sceptyczny niż Europejczycy.

Reklama

Na podstawie raportu trojki ministrowie finansów strefy euro mają podjąć ostateczną decyzję w sprawie kolejnej transzy dla Grecji. Zapewne nastąpi to w najbliższy piątek. Zgodę musi też wyrazić MFW.

W raporcie trojki znalazło się sporo zastrzeżeń. Inspektorzy wskazali na "wyjątkowo niepokojącą dynamikę długu", podkreślając, że Ateny nie osiągnęły założonej redukcji długu publicznego oraz że tempo greckich reform jest niewystarczające. Przewidują też konieczność zrewidowania in minus średnioterminowej prognozy wzrostu gospodarczego Grecji. Wyrażają opinię, że dzięki dodatkowym działaniom rządu w zakresie dochodów i wydatków Grecja będzie mogła osiągnąć założoną redukcję deficytu w 2012 roku, ale nie w 2011 roku.

Niemniej jednak, inspektorzy trojki rekomendują przekazanie Grecji kolejnej transzy "tak szybko, jak to możliwe, kiedy tylko nabiorą formy prawnej uzgodnione uprzednio posunięcia w zakresie konsolidacji fiskalnej, prywatyzacji i reformy rynku pracy, które ogłosił rząd" - głosi projekt raportu.