Po otwarciu francuski indeks CAC 40 wzrósł o 0,06 proc. i wyniósł 3.104,99 pkt., Brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań wzrósł o 0,29 proc. i wyniósł 5.528,60 pkt., Po otwarciu notowań niemiecki indeks DAX spadł o 0,32 proc. i wyniósł 5.871,02 pkt.

WIG 20 na otwarciu sesji wyniósł 2156,30 pkt., co oznacza spadek o 0,78 proc.

„Amatorzy mocniejszych wrażeń nie będą musieli jednak raczej zbyt długo czekać na bardziej dynamiczne ruchy. Impulsów do nich dostarczą z pewnością agencje ratingowe, które już w styczniu powinny dać publicznie wyraz wynikom swoich obserwacji dotyczących ocen wiarygodności kredytowej poszczególnych państw strefy euro. Do tego czasu inwestorzy będą mogli w spokoju analizować licznie pojawiające się podsumowania i prognozy i z szerokiej gamy wybrać coś odpowiedniego dla siebie” – komentuje Roman Przasnyski z Open Finance.

Jak zapowiada analityk, dziś zmiany indeksów nie powinny być zbyt duże. Nowych impulsów w postaci danych makroekonomicznych nie będzie.

Reklama