Niemiecki indeks DAX na zamknięciu sesji wzrósł o 0,85 proc. i wyniósł 5.898,35 pkt., indeks CAC 40 na zamknięciu sesji wzrósł o 1,03 proc., i wyniósł 3.159,81 pkt., indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji wzrósł o 0,10 proc., do 5.572,28 pkt.

Węgierski indeks BUX na zamknięciu sesji spadł o 1,74 proc.

WIG 20 na zamknięciu sesji wyniósł 2144,48 pkt., co oznacza spadek o 0,84 proc.

„Ostatnia sesja roku nie przyniosła wielu wrażeń. Za to cały rok dostarczył nie lada emocji. W pierwszej połowie bankructwo groziło Ameryce, w drugiej chwieje się Europa. Znalazło to wyraz na giełdach” – komentuje Roman Przasnyski z Open Finance.

Reklama

Jak relacjonuje analityk, w trakcie piątkowej sesji na większości parkietów zmiany indeksów miały symboliczny charakter i z nielicznymi wyjątkami nie przekraczały kilku dziesiątych procent.

„O godz. 15 na rynku akcji łączne obroty akcjami na GPW wynosiły ok. 260 mln PLN z czego ok. 170 mln PLN przypadało na spółki z WIG20. Indeksy w Europie Zachodniej kończyły ostatnią sesję 2011 r. na niewielkich plusach, ale nastroje w naszym regionie popsuły Węgry.” – twierdzi Łukasz Wróbel z Noble Securities.

Wróbel wyjaśnia, że węgierski indeks BUX tracił po południu na wartości ponad 2 proc. po tym, jak parlament zatwierdził nowe reguły funkcjonowania banku centralnego. Od tej pory skład odpowiednika Rady Polityki Pieniężnej na Węgrzech będzie pochodził z rządowych nominacji.