Według źródła PAP zbliżonego do uczestników poniedziałkowego spotkania kierownictw PO-PSL, rozmawiano m.in. o propozycji, aby na emeryturę mogły przechodzić osoby w wieku minimum 63 lat - niezależnie od tego, czy mogą znaleźć pracę, czy nie.

"Kwota takiej emerytury częściowej pomniejszałaby uzbierany kapitał emerytalny, dlatego nie byłaby kosztem ponoszonym przez państwo. Mieli to w ciągu kilku dni policzyć ministrowie Rostowski i Kosiniak-Kamysz" - poinformowały we wtorek źródła PAP.

W środę zarząd PO upoważnił premiera Donalda Tuska do konsultacji z innymi klubami parlamentarnymi w sprawie zbudowania większości dla reformy emerytalnej. Wcześniej szefowie klubów PO i PSL Rafał Grupiński i Jan Bury rozmawiali o tym, jak znaleźć wspólne rozwiązanie. "Jesteśmy zwolennikami tego, aby ta koalicja trwała" - zadeklarował Grupiński.

Grupiński wyjaśnił, że PO chce, by uruchomione zostały "emerytury cząstkowe - tak, aby kobiety po 63. roku życia mogły także korzystać z emerytury wcześniejszej, w sytuacji, kiedy na przykład nie mogą pracować - z powodów fizycznych czy psychofizycznych - w pełnym wymiarze etatowym, jak dotąd".

Reklama

Z kolei Bury po spotkaniu z szefem klubu PO mówił: "Dajmy sobie trochę czasu po tym wczorajszym dniu. To nie jest tak, że nie ma możliwości porozumienia, ta możliwość ciągle istnieje". Szef klubu ludowców zapewnił, że na różnych płaszczyznach między PO i PSL toczy się rozmowa dotycząca tej - jak to określił - "trudnej reformy".

We wtorek PO i PSL nie porozumiały się w sprawie planów zmian w systemie emerytalnym.

Projekt przewiduje, że od 2013 r. co cztery miesiące wiek emerytalny podwyższany byłby o kolejny miesiąc. W związku z tym, co rok wiek emerytalny wzrastałby o trzy miesiące. W ten sposób poziom 67 lat w przypadku mężczyzn osiągnięty zostanie w roku 2020, a kobiet - w 2040 r.

Ludowcy chcą m.in. podwyższenia wieku emerytalnego o 2 lata do 2020 r. - dla kobiet do 62. roku życia, a mężczyzn do 67. oraz emerytur częściowych i dopłat do kapitału emerytalnego dla matek.

PSL proponuje, by do 2020 r. podnieść wiek emerytalny kobiet i mężczyzn o dwa lata, co oznacza, że mężczyźni przechodziliby na emeryturę w wieku 67 lat, a kobiety 62 lat.

Szef PSL, wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak powiedział we wtorek, że było i nadal możliwe jest porozumienie ws. podniesienia i zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 lat, ale w tym wariancie PSL proponuje możliwość wcześniejszego przejścia na emeryturę. Ponadto ludowcy chcą, by obowiązywała zasada "dopełnienia kapitału emerytalnego rodziców, by mieli możliwość uzyskania godziwej emerytury, także tej emerytury wcześniejszej czy cząstkowej".

Pawlak poinformował, że przedstawiona w poniedziałek przez PO propozycja "sprowadzała się do emerytury cząstkowej", na którą można by przechodzić dwa lata przed uzyskaniem wieku emerytalnego, czyli w 65. roku życia.