Do 2025 roku nowozelandzki rząd ma zamiar wytępić całkowicie nałóg palenia w kraju.

Władze liczą na to, że wysokie akcyzy nałożone na wyroby tytoniowe oraz kolejne restrykcje dotyczące miejsc, w których palenie jest dozwolone skłonią Nowozelandczyków do rzucenia palenia.

Rozważano nawet podniesienie ceny paczki papierosów do 100 dolarów nowozelandzkich (75 USD). Pomysł nie przyjął się, ale wprowadzono przepis nakazujący sprzedawcom trzymanie papierosów "pod ladą", zamiast wystawiania ich w widocznym miejscu.

Liczba palaczy w Nowej Zelandii spadła od 1986 roku o około 30 procent.

Reklama