Wen powtórzył stanowisko Pekinu, według którego "irańska kwestia nuklearna powinna być rozwiązana na drodze dyplomatycznej w bezstronny sposób".

Ahmadineżad przebywa w stolicy Chin, gdzie ma wziąć udział w szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW) z udziałem m.in. prezydentów Chin i Rosji, Hu Jintao i Władimira Putina.

Chiny i Iran blisko współpracują w handlu i sektorze energetycznym. Pekin wielokrotnie oponował, gdy Stany Zjednoczone zabiegały o nałożenie ostrzejszych sankcji gospodarczych na Teheran w celu poskromienia jego ambicji nuklearnych.

Zachód podejrzewa, że Iran dąży do pozyskania broni atomowej; Teheran twierdzi, że jego program nuklearny ma wyłącznie cywilny charakter.

Reklama

Ahmadineżad wygłosił także wykład na pekińskim uniwersytecie. W zakamuflowanej krytyce Stanów Zjednoczonych oświadczył, że "wilk rozpętał kilka wojen wspólnie z syjonistycznym reżimem i uciska naród palestyński". Prezydent wezwał Chiny, by wraz z Iranem promowały pokój na świecie.