Francuski indeks CAC 40 na zamknięciu sesji spadł o 0,09 proc. i wyniósł 3176,97 pkt. Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 0,59 proc. do 5629,09 pkt. Niemiecki indeks DAX na zamknięciu sesji wzrósł o 0,18 proc. i wyniósł 6577,64 pkt. Indeks węgierskiej giełdy BUX na zamknięciu wzrósł o 0,32 proc. i wyniósł 17.275,91 pkt.

WIG20 na zamknięciu sesji w wtorek wzrósł o 0,09 proc. i wyniósł 2190,90 pkt. WIG wzrósł o 0,37 proc. i wyniósł 40426,42 pkt, mWIG40 wzrósł o 1,53 proc. i wyniósł 2277,53 pkt, sWIG80 wzrósł o 0,44 proc.

"Wtorkowa sesja była już drugą z rzędu, w trakcie której wiało nudą. Zmiany wartości indeksów były symboliczne. Inwestorzy niezbyt żywiołowo reagowali na bodźce" - ocenił analityk Open Finance Roman Przasnyski.

Analityk podkreślił, że publikowane we wtorek dane makroekonomiczne nie robiły na inwestorach większego wrażenia.

Reklama

"Ale też nie było na co reagować. Indeks nastrojów inwestorów instytucjonalnych, wyliczany przez instytut ZEW wyniósł minus 19,6 punktu i był minimalnie niższy niż się spodziewano. Nieznacznie wyższa od oczekiwań okazała się dynamika amerykańskiej produkcji przemysłowej, sięgając 0,4 proc. Miłą niespodziankę sprawił też zwyżkujący z 29 do 35 punktów indeks nastrojów na rynku nieruchomości" - zaznaczył Przasnyski.

Dodał, że nieznacznie lepsze od prognoz okazały się wyniki Coca-Coli, Johnson&Johnson i Goldman Sachs. Neutralny wpływ na rynki miało wystąpienie Bena Bernanke przed senacką komisją Zadeklarował on gotowość Fed do podjęcia działań wspierających gospodarkę, jeśli zajdzie taka potrzeba i podtrzymał opinię o frustrująco powolnej poprawie sytuacji na rynku pracy.

We wtorek indeks WIG20 wzrósł o 0,09% do 2190,90 pkt a WIG o 0,37% do 40426,42 pkt. Wartość obrotów na rynku akcji kształtowała się na poziomie 880 mln zł.