Poustawiane pod ścianami puste butelki i puszki po napojach. Podłoga usłana papierami i gazetami, przepełnione kosze na śmieci i nie sprzątane toalety.

„Brudno, trudno uwierzyć, że to lotnisko”- przyznaje podróżny.

Firma sprzątająca Barajas dwukrotnie obniżała pensje swoim pracownikom. Teraz zarabiają o 500 euro mniej. Przedsiębiorstwo zapowiedziało jednak kolejną, 40 procentową obniżkę. Do tego zamierza zwolnić co piątego pracownika. Sprzątający lotnisko zapowiedzieli, że nie zaprowadzą porządku dopóki pracodawca nie odwoła decyzji. Ostrzegli też, że nie ulegną żadnej presji.