Wprawdzie francuski minister spraw zagranicznych dał dzisiaj do zrozumienia, iż prezydent Francois Hollande nie będzie podnosił tematu zbyt mocnego euro na rozpoczynającym się jutro dwudniowym szczycie Unii Europejskiej (i słusznie, bo tematem jest wspólny budżet), to już jego kolega z resortu finansów (Moscovici) stwierdził, iż Francja będzie chciała dyskusji nad przedstawionym wczoraj przez prezydenta Hollande’a pomysłem ustalenia i „pilnowania” średnioterminowego kursu euro. Okazje ku temu będą dwie – spotkanie Eurogrupy, czyli ministrów finansów państw strefy euro w najbliższy poniedziałek, oraz podczas spotkania ministrów finansów i szefów banków centralnych państw grupy G-20 w Moskwie 14-15 lutego. Z góry jest jasne, iż działania Francuzów to wyłącznie ofensywa mająca na celu poprawę wizerunku wśród własnych biznesmenów, ale warto będzie obserwować, czy tego wątku nie zechcą wykorzystać inni do wytworzenia własnego „medialnego szumu” – np. Hiszpania, czy Włochy.

Dla rynku kluczowe w najbliższym czasie będą dwie kwestie. Jutrzejszy przetarg hiszpańskiego długu za 4,5 mld EUR, którego wyniki poznamy przed południem, oraz jutrzejsza konferencja prasowa Mario Draghiego po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego o godz. 14:30. W rannym komentarzu zwróciłem uwagę, że Mario Draghi może dać do zrozumienia, iż nastawienie ECB nie jest tak „jastrzębie”, jak to zinterpretowali inwestorzy po ostatnim posiedzeniu z 10 stycznia. Może tez zwrócić uwagę na ryzyko w postaci nierównomiernego ożywienia w strefie euro, zwłaszcza utrzymującej się niepewności wokół peryferiów. Reasumując, to wszystko może dać jutro dobry pretekst do wyraźniejszej przeceny euro.

Dzisiaj EUR/USD wybronił wsparcie na 1,3490-1,3500, do czego przyczyniły się dane z Niemiec, jakie napłynęły w południe. Zamówienia w przemyśle wzrosły w grudniu o 0,8 proc. m/m, co jest wprawdzie nieco poniżej prognozy na poziomie 0,9 proc. m/m, ale znacznie lepiej, niż w listopadzie (-1,8 proc. m/m). Jutro będzie mieć miejsce ważniejsza publikacja danych nt. dynamiki produkcji przemysłowej, ale zostanie ona przyćmiona przez wspomniane kwestie związane z hiszpańskim długiem, oraz konferencją prasową szefa ECB. W perspektywie najbliższych godzin rynek ma przestrzeń do ruchu w okolice 1,3550-70 (dzisiejsze ranne maksimum na 1,3595 może być trudne do osiągnięcia), ale już prognoza na koniec tygodnia to nadal rejon 1,33 wskazywany w poprzednich raportach.

Nota prawna:

Reklama

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.