Nowy gabinet będzie pracował dokładnie przez 2 miesiące, gdyż na 12 maja zaplanowano przedterminowe wybory parlamentarne. Marin Rajkow pełnił dotychczas funkcję ambasadora Bułgarii we Francji.

Powodem przyspieszonych wyborów jest kryzys polityczny, spowodowany falą protestów społecznych. Na początku lutego Bułgarzy wyszli na ulice, by zaprotestować przeciwko wysokim rachunkom za energię.

Żądania ekonomiczne szybko zmieniły się w postulaty polityczne, włącznie z oczekiwaniem ustąpienia rządu. Ostatecznie 20 lutego centroprawicowy gabinet Bojko Borysowa podał się dymisji. Pozostałe partie nie wyraziły woli stworzenia nowego rządu.

Reklama