W tej sprawie spotkają się dzisiaj Jerzy Wiśniewski, kontrolujący PBG (a za jego pośrednictwem Rafako), oraz Zhao Ruolin, dyrektor generalny China National Electric Engineering (CNEEC). Rozmowy to efekt wizyty Wiśniewskiego w Chinach, o której pisaliśmy jako pierwsi. Większościowy akcjonariusz PBG do Chin poleciał m.in. po wsparcie przy realizacji gigantycznego kontraktu dla Tauronu wartego 5,4 mld zł.
Według naszych informacji Wiśniewski chce namówić CNEEC do podwykonawstwa, ale i wyłożenia gotówki. Występujące wspólnie z Mostostalem Warszawa Rafako będzie potrzebować ponad 500 mln zł na gwarancje bankowe należytego wykonania kontraktu.
Jacek Balcer, doradca zarządu PBG, nie potwierdził naszych informacji o spotkaniu z CNEEC, ale przyznał, że firma rozmawia z chińskimi partnerami. – Jesteśmy na etapie negocjacji, a to nie jest dobra pora na to, żeby informować o tym, z kim i o czym są prowadzone rozmowy – uciął.
Polsko-chiński sojusz ma także drugi aspekt. Rafako i CNEEC wciąż walczą w sądzie na paragrafy o jaworzyński kontrakt. Chińczycy, którzy złożyli ofertę o pół miliarda tańszą od polskich firm, odwołują się od decyzji wykluczającej ich z przetargu. Tauron uznał, że oferta nie spełnia wymogów formalnych. Wyrok zapadnie prawdopodobnie na zaplanowanej na najbliższy piątek rozprawie przed Krajową Izbą Odwoławczą. Jeśli KIO nakaże energetycznej grupie przywrócenie oferty, role pomiędzy CNEEC i Rafako mogą się odwrócić. Chińczycy już wcześniej sygnalizowali, że przy realizacji inwestycji gotowi są współpracować z polskimi partnerami.
Reklama
Dariusz Lubera, prezes Tauronu, nie chciał w piątek komentować ewentualnej współpracy Rafako z CNEEC. Szef energetycznego koncernu przypomniał, że Krajowa Izba Odwoławcza nie zakończyła jeszcze rozpatrywania odwołań uczestników przetargu. – A to oznacza, że nie wiadomo, kto wygra. Z kimkolwiek podpisany zostanie kontrakt, obowiązywać będzie zasada, że zamawiający, czyli Tauron, ma prawo do odrzucenia zaproponowanego podwykonawcy – wyjaśnia w rozmowie z DGP Lubera.
Jeśli jednak w przypadku wygrania przetargu przez Rafako współpraca spółki PBG z Chińczykami ograniczyłaby się jedynie do wsparcia finansowego, Tauron nie będzie mógł zablokować takiego partnerstwa. – Będziemy skrupulatnie sprawdzać kondycję finansową naszych partnerów i zdolność do przedstawienia bankowych gwarancji należytego wykonania kontraktu – podkreśla Dariusz Lubera.