Polska była przeciwna, bo wyliczyła, że na realizacji tego pomysłu straciłaby prawie miliard euro.

Wstrzymanie 900 milionów pozwoleń to pomysł Komisji Europejskiej, który już raz został odrzucony w Parlamencie Europejskim. Deputowani w kwietniu uznali, że nie można ingerować w system sprzedaży uprawnień do emisji CO2, bo rynek powinien się regulować sam. Komisja Europejska jednak nie dała za wygraną i powróciła z planem. Argumentowała, że ceny pozwoleń są zbyt niskie, w związku z czym firmy kupują ich bardzo dużo zamiast ograniczać emisje dwutlenku węgla. I choć teraz pomysł Brukseli został nieco zmieniony, to główne przesłanie pozostaje - sprzedaż uprawnień ma być zawieszona. Zostanie ona natomiast rozłożona w czasie, a w 2020 roku pozwolenia zostaną zwrócone.

Dzisiejsza decyzja komisji środowiska nie kończy prac, jest jedynie wskazówką dla całego Parlamentu jak głosować, a on może, ale nie musi wziąć to pod uwagę. Polscy europosłowie mają więc jeszcze nadzieję na odrzucenie pomysłu Komisji Europejskiej na sesji plenarnej.

Reklama