Dachu nad głową nie ma we Francji co najmniej 141,5 tys. osób. Ponad jedna piąta z tej liczby to dzieci.

Jak donosi serwis internetowy dziennika Le Figaro, francuski urząd statystyczny Insee wykonał ankietę, na podstawie której stwierdzono, że w 2012 roku we Francji co najmniej 141,5 tys. osób nie miało dachu nad głową. To wzrost o 50 proc. w porównaniu z rokiem 2001.

Bezdomnych było 30 tys. dzieci. Wśród dorosłych mieszkających w miastach powyżej 20 tys. mieszkańców 47 proc. bezdomnych było narodowości francuskiej, pisze Le Figaro. Odsetek cudzoziemców w tej grupie społecznej jeszcze w 2001 roku wynosił 38 proc., a obecnie jest prawie dziewięć razy wyższy niż ich udział w ogóle francuskiego społeczeństwa.

Z danych Insee wynika, że tylko dwie na pięć bezdomnych osób to kobiety. To im łatwiej jest też uzyskać miejsce w różnego rodzaju noclegowniach. Ogółem 9 proc. spośród osób bezdomnych nie miało żadnego schronienia, a więc spędzało noce na ulicach, pod mostami czy w namiotach – pisze Le Figaro.

Jedna czwarta bezdomnych w momencie przeprowadzania ankiety miała regularną pracę albo zajęcie dorywcze.

Reklama

>>> Czytaj też: Ubóstwo w Polsce: rok 2012 nie przyniósł większych zmian