Propozycję wysłania za ocean oficjalnej delegacji rosyjskiego parlamentu, zgłosili wspólnie senator Walentina Matwijenko i deputowany Siergiej Naryszkin. Poparł ją natychmiast prezydent Władimir Putin.

Rosyjscy politycy zamierzają przekonać amerykański Kongres, aby sprzeciwił się planom uderzenia na Syrię, zgłaszanym przez prezydenta Baracka Obamę. Administracja Białego Domu twierdzi, że ma niepodważalne dowody na użycie przez reżim Baszara al Assada broni chemicznej wobec cywilów. Tymczasem Kreml uważa dowody za mało konkretne i zapewnia, że broni chemicznej użyli syryjscy rebelianci.