Oznacza to, że także Syryjczycy, którzy już mieszkają w Szwecji, ale mają ograniczony czas pobytu, mogą starać się o pobyt stały i ściągnięcie tam swoich rodzin.

Jak tłumaczył w szwedzkim radiu publicznym (Sveriges Radio) szef Urzędu Migracyjnego Anders Danielsson, na tej decyzji zaważyła sytuacja w Syrii. "Konflikt, mówiąc łagodnie, znacząco się zaostrzył. Oceniamy, że nie zakończy się w możliwym do przewidzenia czasie. Dlatego zmieniamy nasze przepisy. Chodzi o to, by dostosować się do prawa międzynarodowego - zgodnie z którym ci uchodźcy powinni dostać prawo stałego pobytu" - mówił Anders Danielsson.

Tym samym władze w Sztokholmie otwierają dla syryjskich uchodźców legalną drogę do Europy. Wystarczy, że zwrócą się oni z prośbą o pomoc do szwedzkiej placówki dyplomatycznej w którymś z krajów sąsiadujących Syrią. Do tej pory musieli korzystać z pomocy przemytników.

Obecnie zgodę na tymczasowy pobyt w Szwecji ma 8 tysięcy Syryjczyków.

Reklama

Komisja Europejska ponownie zaapelowała dziś o pomoc dla syryjskich uchodźców. Ich liczba przekroczyła już 2 miliony. Większość ucieka do Turcji, Jordanii, Libanu i Iraku. Od 2011 roku Unia Europejska i kraje członkowskie na wsparcie humanitarne dla Syryjczyków przeznaczyły ponad miliard trzysta milionów euro.

>>> Polecamy: Zachód się waha, Rosja drwi, Syria wciąż walczy