W pobliżu jednego ze zbiorników ze skażoną wodą już wcześniej rejestrowano poziom promieniowania, który może zabić człowieka w ciągu kilku godzin. Teraz skażenie jest jeszcze większe, wzrosło o jedną piątą do poziomu 2200 milisiwertów.
>>> Czytaj też: Fukushima: Japonia wyłączy reaktor numer 3
W zeszłym miesiącu firma TEPCO ujawniła, że z uszkodzonego zbiornika wypłynęło trzysta ton skażonej wody, która prawdopodobnie przedostała się do oceanu. Wczoraj japońscy eksperci postanowili zbudować specjalny ochronny mur, by
skażona woda nie przesiąkała poza teren elektrowni.
>>> Czytaj też: 18-krotnie wzrosło promieniowanie w japońskiej Fukushimie
Nie będzie to jednak ściana z cegieł czy z betonu; inżynierowie chcą po prostu schłodzić glebę do temperatury poniżej zera; w ten sposób zamrożona ziemia utworzy ochronną barierę o głębokości 27 metrów.
>>> Czytaj też: Elektrownia w Fukushimie: odkryto kolejny skażony obszar