Jak informuje biuro prasowe resortu spraw wewnętrznych, chodzi głównie o sprawdzenie gotowości bojowej do odparcia dywersyjnych grup przeciwnika. Komandosi MSW będą ćwiczyć obronę strategicznych obiektów, odbicie ich z rąk przeciwnika oraz neutralizację grup dywersyjnych i zwiadowczych. W programie manewrów znalazły się także: walka z terrorystami i desantem obcych wojsk.

Rosyjscy komentatorzy zauważają ironicznie, że skoro ćwiczenia noszą kryptonim „Zachód”, to zapewne Rosja obawia się ataku ze strony zachodnich sąsiadów, najprawdopodobniej państw NATO.

>>> Czytaj również: Raport ONZ ws. Syrii: inspektorzy potwierdzają użycie broni chemicznej