W urzędach pracy na koniec miesiąca było zarejestrowanych 2 mln 83 tysiące osób. Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz ma nadzieję, że najgorsze na rynku pracy już za nami.

Z ostatniego badania firmy rekrutacyjnej Work Service wynika, że mniej niż kiedyś boimy się utraty pracy.

Wiceprezes tej spółki Tomasz Ślęzak zaznacza, że 75 procent pracodawców deklaruje utrzymanie obecnego poziomu zatrudnienia. Poszukiwać nowych pracowników ma zamiar blisko 12 procent firm.

Pytany o prognozy na najbliższe miesiące powiedział, że spodziewa się umiarkowanego optymizmu. Widać to między innymi w zainteresowaniu elastycznymi formami zatrudnienia - dodał,

Reklama

Oprócz tego, grupa pracodawców, która chce zatrudniać deklaruje, że będzie szukać pracowników niższego szczebla. Oznacza to, że muszą zaspokoić bieżący popyt i zamówienia, a nie że inwestują w rozwój.

Z raportu Work Service wynika poza tym, że niemal co drugi pracownik spodziewa się, że w najbliższych miesiącach jego wynagrodzenie nie ulegnie zmianie. Ale - jak dodają autorzy badania - w grupie zatrudnionych Polaków blisko 40 procent spodziewa się podwyżki. Za to jedynie 3 procent firm deklaruje spełnienie tych oczekiwań.
Badanie zostało przeprowadzone na dwóch grupach - pracodawców i pracowników: pierwsze w terminie 2-5 września na przedstawicielach 218 firm, drugie 6 września na grupie 1100 osób.

>>> Czytaj też: Eurostat: Bezrobocie w UE wciąż wysokie, sytuacja młodych dramatyczna