To nie pierwszy raz, gdy Reuters spekuluje na ten temat. W sierpniu agencja pisała, że Donald Tusk planuje dokonać zmiany na stanowisku ministra finansów w ramach przetasowań w rządzie.

Rostowski ma najdłuższy staż na stanowisku ministra finansów od czasu upadku komunizmu. Jednak źródła w rządzie mówią, ze stracił zaufanie premiera Donalda Tuska przez to, że niedoszacował założeń makroekonomicznych, co doprowadziło do konieczności nowelizacji budżetu. Musiał załatać dziurę budżetową, wprowadzając duże zmiany w systemie emerytalnym, co zaniepokoiło rynki.

>>> Czytaj więcej: Nowelizacja budżetu 2013 przyjęta przez Sejm

- Zostałem poproszony (przez Kancelarię Premiera) o zorientowanie się, kto mógłby zająć to stanowisko. Rozmawiałem już z dwiema osobami. Ale jest jeszcze czas – powiedział agencji Reuters członek Platformy Obywatelskiej.

Reklama

Dwa inne źródła zbliżone do rządu potwierdziły, że trwają poszukiwania, pisze Reuters. Na razie nie udało się znaleźć nikogo, kto miałby równie wysoką pozycję co Rostowski, a jednocześnie był postrzegany pozytywnie przez wyborców.

W medialnych spekulacjach pojawiły się nazwiska unijnego komisarza ds. budżetu Janusza Lewandowskiego, który jednak nie jest zainteresowany, a także Jana Krzysztofa Bieleckiego, szefa Rady Gospodarczej przy Premierze i Dariusza Rosatiego – szefa sejmowej komisji finansów publicznych.

Kancelaria Premiera w odpowiedzi na pytania dziennikarzy w tej sprawie powtórzyła, że praca ministrów zostanie oceniona w listopadzie.