Według władz, nie zostały one nigdy oficjalnie zarejestrowane. Rząd Raula Castro podkreśla, że zależy mu na wprowadzeniu porządku w kraju, m,in. poprzez reformy o charakterze ekonomicznym.

Zarówno kina 3D, jak i salony gier cieszyły się ogromną popularnością wśród Kubańczyków. Decyzję w sprawie ich zamknięcia podjęto w ubiegłym tygodniu, tłumacząc ją brakiem odpowiednich regulacji prawnych. Lokale działały w prywatnych domach jako miejsca rozrywki. Ministerstwo Kultury w deklaracji skrytykowało wyświetlane w kinach 3D filmy jako propagujące amerykański punkt widzenia i nie mające nic wspólnego z rewolucją kulturalną na wyspie.

Rząd chce również do końca tego roku zamknąć sklepy z odzieżą i innymi produktami importowanymi. Jak tłumaczy, mają one prawo do produkcji i sprzedaży towarów, nie zaś do ich importowania.

>>> Czytaj też: Reforma walutowa na Kubie: teraz będzie obowiązywać jedna waluta

Reklama