Christine Lagarde uczestniczy w Bilbao na północy Hiszpanii w forum "Hiszpania: od stabilizacji do wzrostu”. W jednodniowej debacie uczestniczą też król Juan Carlos, premier Mariano Rajoy, ministrowie, bankierzy i prezesi największych hiszpańskich firm.



Od stycznia hiszpański rząd informuje o pokonaniu kryzysu i zapewnia, że jeszcze w tym roku poprawa sytuacji gospodarczej będzie odczuwalna przez całe społeczeństwo. Podobną opinię wyraził uczestnik forum, minister finansów Luis de Guindos.

>>> Czytaj też: Moody's i MFW chwalą Hiszpanię

„W tym roku hiszpańska gospodarka wzrośnie i po raz pierwszy od lat zaczniemy tworzyć nowe miejsca pracy” - zapewniał podczas wystąpienia w Bilbao. Z mniejszym optymizmem oceniła sytuację kraju Christine Lagarde. Uważa, że wzrost gospodarczy jest hamowany przez 25-procentowe bezrobocie. Dlatego - jej zdaniem - o wyjściu z kryzysu będzie można mówić po przeprowadzeniu kolejnej reformy rynku pracy. Od rana w Bilbao odbywają się manifestacje przeciwników trojki i

Reklama

Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W centrum miasta niszczono i grabiono sklepy oraz restauracje, palono kontenery ze śmieciami.

>>> Polecamy: Hiszpania i Irlandia wychodzą z kryzysu z wysokim bezrobociem i długiem