Chodzi o stacje RTR-Planeta, Kanał Pierwszy oraz NTW Mir. Według operatora, naruszają one ukraińskie prawo, wzywając do wojny, wrogości i nienawiści między narodami. „Zachowanie pokoju jest dla każdego z nas głównym zadaniem. Szczególnie teraz” - napisano w oświadczeniu firmy Lanet.

Większość Ukraińców z centrum i zachodu kraju i tak nie wierzy rosyjskim programom informacyjnym. Od czasu wybuchu protestów w listopadzie zajmują się one antyukraińską propagandą strasząc Rosjan „banderowcami” i ekstremistami. W czasie wejść na żywo z Majdanu reporterzy rosyjskich kanałów telewizyjnych byli zagłuszani krzykami „kłamstwo”.

Od początku inwazji na Krym propaganda stała się jeszcze bardziej wroga dla nowych władz w Kijowie. Kierujący największymi ukraińskim grupami medialnymi zwrócili się nawet do swoich rosyjskich kolegów z prośbą o zachowanie obiektywności.

>>> Rosyjski gaz w Europie: które państwa trzyma w garści Gazprom?

Reklama