Dla nowego taboru kolejowego nasz krajowy przewoźnik zaplanował nowy i spójny wygląd. Wyprodukowane wspólnie przez firmy Stadler i Newag pociągi o przyciągającej uwagę nazwie FLIRT będą miały szare boki i niebieskie czoła, dachy oraz dolne części składu. Biegnący wzdłuż okien czarny pas ma wg założeń projektanta podkreślić ich dynamiczny charakter.

- Dążymy do ujednolicenia wyglądu pociągów PKP Intercity – powiedziała Zuzanna Szopowska, rzecznik PKP Intercity i dodała, że PKP chce, aby cała flota była łatwo rozpoznawalna dla pasażera. Wygląd zewnętrzny nowego taboru więc będzie spójny z motywami zastosowanymi w Pendolino i w niedawno przemalowanych ED74 („Edytach”).

Wartość kontraktu, który z PKP Intercity podpisało konsorcjum Stadler Polska oraz NEWAG sięga 1,6 mld zł.

>>> Polska energetyka coraz silniejsza: Powstanie terminal naftowy w Gdańsku. Czytaj o inwestycji, która wzmocni bezpieczeństwo energetyczne Polski.

Reklama

Przedział barowy w każdym pojeździe

Pudła i wózki kołowe nowych Flirtów dostarczy Stadler, następnie NEWAG zajmie się ich zabudową i wyposażeniem. Stadler będzie montował skrajne człony pociągów w zakładzie w Siedlcach, a całe pojazdy zostaną zespolone w fabryce NEWAG w Nowym Sączu. Tam pojazd będzie także testowany i uruchamiany.

Każdy z zamówionych 20 bezprzedziałowych pociągów pomieści 360 pasażerów, a także udogodnienia dla podróżujących w postaci schowków na rowery, nie tak często dziś spotykane gniazdka elektryczne przy każdym fotelu, elektroniczny system informacji pasażerskiej oraz, nie mniej ważny, przedział barowy.

Od końca 2015 r. pociągi pojadą na trasach Warszawa - Bydgoszcz, Olsztyn - Kraków, Gdynia - Katowice (przez Łódź) oraz Kraków - Szczecin (przez CMK, Łódź, Poznań).

>>> GDDKiA zatwierdziła już listę dróg, które powstaną do 2020 roku. Oprócz nich, na liście znajdują się też trasy rezerwowe, które mogą zostać wybudowane, jeśli rząd zaoszczędzi na drogach podstawowych. Oto mapa dróg rezerwowych.