"Ponieważ będą one jednak stosunkowo niewielkie, to trudno je uwzględniać w projekcji inflacji. Nie są to wartości znaczące dla całej naszej gospodarki" - powiedział Belka podczas konferencji prasowej.

Kilka dni temu były wicepremier i minister finansów Grzegorz Kołodko powiedział w rozmowie z ISBnews, że jeśli na Rosję zostaną nałożone kolejne sankcje ekonomiczne, może to bardzo mocno odbić się na dynamice wzrostu gospodarczego Polski w 2014 r. Według niego, nieprzemyślane działania mogą spowodować, że dynamika wzrostu PKB może wynieść znacznie poniżej 3 proc.

>>> Najbardziej i najmniej wiarygodne państwa Europy - zobacz interaktywną mapę

Według centralnej ścieżki marcowej projekcji NBP, wzrost PKB przyspieszy do 3,6 proc. w 2014 r. i do 3,7 proc. w 2015 r., a w kolejnym roku spowolni do 3,5 proc. W listopadowym raporcie NBP spodziewał się, że wzrost gospodarczy Polski będzie niższy i wyniesie 1,3 proc. w 2013 r. (wg GUS wyniósł 1,6 proc.), a następnie 2,9% w 2014 i 3,3 proc. w 2015 r.

Reklama

W tegorocznym budżecie zapisano wzrost PKB na poziomie 2,5 proc., choć przedstawiciele rządu wielokrotnie sygnalizowali, że liczą na co najmniej 3-proc. wzrost. Wczoraj Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) podniósł prognozę tegorocznego wzrostu gospodarczego polski do 3,1 proc. z oczekiwanych jesienią 2,8 proc.

>>> Czytaj więcej: Nie było zaskoczenia. Stopy procentowe bez zmian