Takie wyniki badań opinii publicznej opublikował dzisiaj największy ekonomiczny tygodnik kraju „Talouselämä”, czyli „Gospodarka”.

Aż 59 proc uczestników badań uważa, ze prezydent Rosji stanowi zagrożenie dla porządku na naszym kontynencie. Przeciwnego zdania jest 32 procent respondentów. Reszta - jak stwierdza tygodnik - wybrała dyplomatyczną opcję stwierdzając „nie wiem”.

Najbardziej skutków polityki Władimira Putina obawiają się kobiety - 62 proc. Podobne zdanie ma też 56 proc. mężczyzn. Mniej zaniepokojeni działalnością rosyjskiego prezydenta są też osoby wyznające poglądy lewicowe i zdecydowanie lewicowe. Liberałowie, konserwatyści oraz głosujący na partie skrajnie prawicowe wyrażają zdecydowanie większe zaniepokojenie kierunkiem rozwoju polityki Kremla.

Badania przeprowadzono na początku ubiegłego tygodnia opierając się na odpowiedziach 1000 ankietowanych.

Reklama

Finlandia jest najbliższym ze wszystkich państw unijnych sąsiadem Rosji. Granica fińsko- rosyjska będąca jednocześnie zewnętrzną granicą UE liczy 1340 km.

>>> Putin śni o drugim Singapurze, a Krym traci banki i hamburgery