Przywódcy zgodzili się, że potrzebne jest niezależne śledztwo w tej sprawie.

Merkel i Putin ustalili, że niezależna, międzynarodowa komisja ekspercka musi jak najszybciej uzyskać dostęp do miejsca tragedii, aby zbadać jej przyczyny i zabezpieczyć ciała ofiar. Komisja powinna działać pod auspicjami Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego.

Merkel i Putin byli też zgodni co do tego, że niezwłocznie powinno dojść do spotkania grupy kontaktowej ds. Ukrainy z separatystami, tak aby doprowadzić do zawieszenia broni. Niemiecka kanclerz po raz kolejny wezwała rosyjskiego prezydenta, aby użył swojego wpływu na separatystów i skłonił ich rozejmu.

>>> Polecamy: Separatyści ukradli 38 ciał ofiar malezyjskiego samolotu

Reklama

Szefowie dyplomacji Rosji i USA porozumieli się w sprawie wyjaśnienia katastrofy malezyjskiego Boeinga.

Szefowie dyplomacji Siergiej Ławrow i John Kerry zgodzili się w rozmowie telefonicznej, że ich kraje powinny wspólnie wywrzeć presję na skonfliktowane strony starć we wschodniej Ukrainie.

Jak czytamy w oświadczeniu rosyjskiego MSZ, Kerry i Ławrow uzgodnili również, że wszystkie dowody z zestrzelonego samolotu, w tym czarne skrzynki, powinny zostać udostępnione do międzynarodowego śledztwa, a ekspertom lotniczym powinno się umożliwić pracę na miejscu katastrofy.

Według komunikatu rosyjskiego MSZ, obie strony zgodziły się co do tego, że konflikt na wschodzie Ukrainy da się rozwiązać wyłącznie metodami dyplomatycznymi.

>>> Czytaj również: Trwają walki na Ukrainie. Powstał powypadkowy "kwadrat bezpieczeństwa"