Pojawiła się szansa na rozwiązanie kryzysu politycznego na Ukrainie. Późnym wieczorem zakończyło się spotkanie w administracji prezydenta, na którym ustalono, że 31 lipca, odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Najwyższej.

W spotkaniu wzięli udział: prezydent Petro Poroszenko, premier Arsenij Jaceniuk, przewodniczący Rady Najwyższej Ołeksandr Turczynow i przedstawiciele największych klubów parlamentarnych. Wspólnie ustalili, że w czwartek odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Najwyższej, na którym odbędzie się głosowanie w sprawie wotum zaufania rządu, a także przyjęcia pakietu ustaw i uchwał dotyczących zmian w budżecie oraz finansowania armii. Posiedzenie ma być częściowo zamknięte dla prasy. Tam ma być omówione, między innymi, śledztwo w sprawie zestrzelenia przez terrorystów malezyjskiego samolotu pasażerskiego 17 lipca.

>>> Czytaj też: USA ostrzegają: Rosja dostarcza separatystom jeszcze bardziej zaawansowaną broń

Arsenij Jaceniuk ogłosił, że rezygnuje ze stanowiska premiera w 24 lipca. Wyrażał żal, że parlament nie chce poprzeć proponowanych przez rząd ustaw, między innymi, o zmianach w budżecie związanych z finansowaniem armii. Podkreślił również, że w Radzie Najwyższej nie ma już koalicji rządzącej. Rozpadła się ona w czwartek rano. Rozpad to jeden z elementów planu prezydenta i rządzącej większości, który ma doprowadzić do przedterminowych wyborów parlamentarnych. Było to jedno z żądań Majdanu.

Reklama

>>> Czytaj też: Unia Europejska wpisała 15 osób i 18 firm z Rosji i Krymu na czarną listę