Komisja przyznała, że konkurencja na tych obszarach rynku 5 wynika głównie z obecności infrastruktury alternatywnych dostawców, a nie regulowanych produktów opartych na infrastrukturze Orange.

Komisja Europejska (…) zaakceptowała i potwierdziła słuszność ustaleń Prezesa UKE w sprawie konkurencyjności rynku hurtowego dostępu szerokopasmowego na 76 obszarach gminnych. Komisja przyznała, że konkurencja na tych obszarach wynika głównie z obecności infrastruktury alternatywnych dostawców, a nie regulowanych produktów BSA/LLU (czyli hurtowego dostępu szerokopasmowego oraz dostępu do lokalnej pętli abonenckiej)" – czytamy w komunikacie.

Decyzja Komisji oznacza, iż zgodziła się ona z argumentacją przedstawioną przez Prezesa UKE, że deregulacja przyczyni się do zwiększenia inwestycji, a konkurencja na tych wskazanych obszarach jest efektywna, podano również.

„Decyzja ta jest przełomowym wydarzeniem dla polityki regulacyjnej tego obszaru telekomunikacji. Intencją UKE było stworzenie pewności i przejrzystości regulacyjnej dla przedsiębiorców, która powinna zaowocować zmianą trendów rozwoju rynku. Aby przedsiębiorcy i inwestorzy mogli i chcieli inwestować w infrastrukturę szerokopasmową, niezbędną dla rozwoju nowoczesnej gospodarki, muszą mieć możliwość realnego szacowania zarówno ryzyka inwestycyjnego, jak i potencjalnej stopy zwrotu z inwestycji, zaś przejrzystość regulacji jest dla takich decyzji kluczowa" - powiedziała prezes UKE Magdalena Gaj, cytowana w komunikacie.

Reklama

Dodała, że decyzja kończy ponad trzyletni rozdźwięk regulacyjny, w którym do tej pory funkcjonował operator, podlegając dwóm reżimom.

„Sytuacja, w której na większości obszarów obowiązywała regulacja z 2011 r., ale w niektórych gminach jeszcze regulacja z 2007 r., która nie obejmowała łączy światłowodowych, nie tworzyła przejrzystych oraz stabilnych ram dla funkcjonowania rynku, a zwłaszcza nie stymulowała konkurencji. Dlatego od kilkunastu miesięcy prowadziliśmy bardzo intensywne prace nad uporządkowaniem tego obszaru" – wskazała prezes UKE.

Przygotowana przez Prezesa UKE nowa decyzja dla rynku hurtowego dostępu szerokopasmowego znosi obciążenia regulacyjne na obszarach skutecznie konkurencyjnych. Tym samym powinna ona również pozytywnie wpłynąć na rozwój nowoczesnej infrastruktury telekomunikacyjnej w Polsce, co jest niezwykle istotne w związku z koniecznością realizacji postanowień Europejskiej Agendy Cyfrowej oraz Narodowego Planu Szerokopasmowego, podkreślono w informacji.

„Brak regulacji na obszarach konkurencyjnych będzie stanowił dodatkowy bodziec dla Orange Polska, ale także dla operatorów alternatywnych, do zwiększenia inwestycji w nową infrastrukturę. Z kolei regulacja na obszarach niekonkurencyjnych pozwoli na dalszą konkurencję usługową, bazującą na infrastrukturze Orange w celu zagwarantowania użytkownikom osiągania maksymalnych korzyści w zakresie różnorodności, ceny i jakości usług telekomunikacyjnych" – czytamy dalej.

Prezes UKE liczy, że w pierwszej kolejności Orange zacznie inwestować na obszarach zderegulowanych, dlatego efektem będzie m.in. dostęp do alternatywnych usług opartych na sieciach nowej generacji.

„Jeśli do tej pory skazani byliśmy np. na naszym osiedlu na ofertę bardzo szybkiego internetu wyłącznie od dostawców telewizji kablowej, to teraz będziemy mieli możliwość wyboru spośród usług różnych przedsiębiorców" - wskazuje Gaj.

Po przeanalizowaniu uwag Komisji Prezes UKE przekaże finalne wersje decyzji i postanowienia dla rynku 5 do uzgodnienia z Prezesem UOKiK. Następnie, po uzyskaniu opinii od Prezesa UOKiK, strony postępowania będą miały czas na przekazanie ostatecznych stanowisk przed wydaniem rozstrzygnięć. Wydanie decyzji i postanowienia dla rynku 5 Urząd planuje na wrzesień 2014, podsumowano.

>>>Czytaj też: Dostęp do danych bankowej konkurencji? KNF walczy ze screen scrapingiem