Puls Biznesu pisze, że gdyby nie uwzględniać styczniowego rekordu, gdy sieci handlowe gromadziły zapasy przed podwyżką podatku, to wpływy byłyby niższe o ponad pół miliarda. Spada też produkcja alkoholu. Mimo tego, jak pisze gazeta, rząd rozważa kolejną podwyżkę wódczanej akcyzy. Tym razem o 5-9 procent. Resort finansów zapewnia, że nie prowadzi prac na zmianami stawek podatku, ale nie mówi nic o planach na przyszłość.

Więcej o sprawie w Pulsie Biznesu.

>>> Czytaj też: Reklama cydru uratuje sadowników? Rząd ma pomysł na walkę z embargiem