Szef australijskiego rządu wyjawił, że o pomoc Canberry w zwalczaniu dżihadystów zabiegały Stany Zjednoczone. Tony Abbott zapowiedział, że na Bliski Wschód już wkrótce zostanie wysłanych dwustu żołnierzy, w tym kontyngent sił specjalnych. Wkrótce potem dołączy do nich 400 osób z sił powietrznych.

Wezmą oni udział w ataku koalicji na islamistów.

Australia wyśle też do Zjednoczonych Emiratów Arabskich do ośmiu myśliwców wielozadaniowych Boeing F/A-18E/F Super Hornet. Canberra dysponuje 24 takimi maszynami.

>>> Czytaj też: Francuski okręt desantowy Mistral wyszedł w morze. Czy trafi w rosyjskie ręce?

Reklama