W wywiadzie dla telewizji Euronews białoruski przywódca stwierdził, że ryzykowanie życiem jego żołnierzy byłoby trudne, ale być może to jedyne wyjście. "Skoro Rosjanie nie ufają Zachodowi, a Zachód - Rosji, Amerykanie i Rosjanie - sobie nawzajem, skoro brakuje zaufania między stronami konfliktu na Ukrainie, to może pogodzą je białoruskie siły pokojowe" - mówił Łukaszenka.

W wywiadzie dla Euronews białoruski prezydent twierdzi też, że taką koncepcję zaproponował już kilka miesięcy temu, ale żadna ze stron konfliktu na Ukrainie nie zgodziła się.

>>> Czytaj też: Krym boli Rosję. Chińska waluta zajmuje miejsce rubla

W Doniecku ostrzał z ruchomych wyrzutni Grad

Reklama

Centrum Doniecka zostało ostrzelane z ruchomych wyrzutni rakiet Grad. Jak informują agencje, mieszkańcy w popłochu uciekali z ulic, kryli się w swoich domach. To pierwszy ostrzał centrum miasta od czasu obowiązywania rozejmu.

Według pierwszych doniesień, rakiety spadły na główną ulicę miasta - Artema. Mieszczą się przy niej centra handlowe i biznesowe, uczelnie, biblioteki, teatry, miejski szpital, a także dworzec kolejowy.

Zniszczone zostały dwa domy i zajezdnia trolejbusowa. Na razie nie ma informacji o poszkodowanych. Na miejscu są już ratownicy. W związku z ostrzałem wstrzymano działanie komunikacji miejskiej.

>>> Czytaj też: Poważny wstrząs dla Rosji? Cena ropy spadła poniżej 90 dol. za baryłkę