W Sejmie trwa debata na temat przyszłorocznego budżetu państwa. - Jest oszczędnym budżetem a nie budżetem, który mógłby określony jako budżet wyborczy czyli budżet rozdawnictwa - stwierdziła premier.

W przyszłorocznym budżecie zapisano wzrost PKB o 3,4 procent, średnioroczną inflację na poziomie 1,2 procent i 46 - miliardowy deficyt.

>>> Polecamy: Rosną pensje i liczba urzędników. Najlepiej zarabiać w samorządzie